'Oczy wilka' Alicja Sinicka
'Płynęłam przez ocean życia, nie bacząc na rekiny, które ocierały się o moje ciało. Wiedziałam, że odnajdę wyspę twoich spojrzeń i uśmiechów.'
Był szał na "Zmierzch", miały swoje pięć minut "Pamiętniki Wampirów". Gdy pałeczkę przejął Gray, do oszałamiającej trupiej sylwetki, groźnego usposobienia i wielkich pieniędzy, doszły niebezpieczne zainteresowania i mamienie niewinnych dziewczyn. Ponieważ cały czas w sercach milionów kobiet pozostaje miejsce dla takich bohaterów, w nasze ręce wpadają powieści typu "Oczy wilka". Czy mnie to cieszy? Nie bardzo.
'Nawet w idealnym związku coś może się prędzej czy później spieprzyć.'

'Niepamięć rozgościła się w mojej głowie.'
Największy problem jaki mam, polega na dopasowaniu tej historii do konkretnego gatunku. Niby obyczajówka, niby romans, trochę zakrawa o fantastykę. Wzięłam ją z polecenia, książki wydawnictwa Novae Res lubię, myślałam, że będę zadowolona. Nie wiem do końca co zawiodło, ostatecznie jednak czas spędzony na czytaniu "Oczu wilka" uważam za zmarnowany. Cała fabuła mocno naciągana, jedyne co zapamiętałam o głównych bohaterach to kolor oczu, co nie było trudne, a tła czy bohaterów drugoplanowych praktycznie nie ma. Kreowanie przez gros książki wielkiej tajemnicy, która okazuje się być gigantem na glinianych nogach to też słaby zabieg. Jeśli 'Zmierzch' ratował Jacob i porządni antagoniści, a "Pamiętniki Wampirów" kawał soczystej miłości, to tu nie widzę nic, co by mnie interesowało. Zadziwiające, bo raczej nie jestem wybrednym czytelnikiem. Tu jest to o tyle smutne, że ani Artur ani Lena nie wzbudzili we mnie żadnych uczuć. Trzeba mieć wyjątkowy talent, żeby opowiedzieć tak nijaką historię.
'Dzisiejsze słowa nie wymażą wczorajszych uczuć.'

'Jeżeli oddajesz się czemuś bez reszty, wszystko jest możliwe.'
Bastuba
Komentarze
Prześlij komentarz