'Zakazany układ' K.N.Haner



'Noc u boku kogoś, kto jest lepszy od każdego człowieka, jakiego znam, to coś, co zaprząta moje myśli.'

Abym jakąś historię uznała za ciekawą musi być przekonująca i choć odrobinę realistyczna. Najbardziej odnosi się to do kreowania bohaterów, których zachowanie często odbiega od normalnego , a wręcz jest przekombinowane i niewiarygodne. Ciężko utożsamić się z taką postacią czy przynajmniej polubić. K.N.Haner wychodzi na przeciw tym oczekiwaniom dając nam historię Marcusa i Nicole, których uczucia stoczą ciężką walkę z własnym temperamentem i gangsterskim światem.

'Jesteś odpowiedzialny za to co stworzyłeś.'

Nicole chce się zabić. Dochodzi do wniosku, że jej życie niczemu nie służy, nie ma celu. Dalsza egzystencja, poprzez bycie zabawką czy workiem do bicia, jest ponad jej siły. Markus ma tylko ją. Siłę. Napędzana agresją, chęcią władzy i nienawiścią. W jego świecie nie ma miejsca na nic innego. Nawet gdyby chciał. Ale lubi swoje życie. Nie chce go zmieniać, nie chce go stracić.
Razem są jak ogień i woda. A gdy jedna szalona decyzja sprawia, że ich drogi się przecinają, okazuje się, że mają ze sobą więcej wspólnego niż ktokolwiek mógł przewidzieć.

'Nie potrafiłabym skrzywdzić kogoś, kogo kocham.'

Gdy opowieść startuje od takich schematów, jak 'on gangster, ona biedna bita i zahukana' to aż chce się przewrócić oczami. A jednak warto powrócić wzrokiem do tekstu, bo akcja się rozkręca i nas wciąga bez reszty. Od chwili, gdy skończyłam ten tom, z niecierpliwością i mocno bijącym sercem, czekam na kontynuację. I ani to, że język jest wyjątkowo prosty, większą część fabuły można przewidzieć, a wybory głównych bohaterów. są wybitnie irytujące, nie zmienia mojego zdania. Dobre oddanie wewnętrznej walki, sporu między tym czego się chce, a co powinno się zrobić - wcale nie najprostsze zadanie. Jednak tym co kupiło mnie w całości, jest sposób w taki Marcus traktował Nicole. Tu nie ma zmiany zachowania o sto osiemdziesiąt stopni, tylko dlatego, że serce raz drgnęło. Nie ma kwiatków, serduszek i tęczy. Ma być mafia, jest mafia. Oczekujemy krwi, bólu i łez? Proszę bardzo, dostaniemy tego nawet z nawiązką. Bez koloryzowania, czy próby oceniania. Czyta się szybko, co jeszcze wzmacnia ten rollercoaster doznań. A i problemów nie brakuje. Jak w 336 stronach zmieściło się tyle emocji, zwrotów akcji i taką linię czasu... Prawdziwa gratka. Dzięki Ci Biedronko za książkowe promocje, dzięki którym mam takie frykasy na własność. 

'Wolę wiedzieć i być przygotowana na najgorsze, niż okłamywać samą siebie, że nic złego nie może się stać. 

Każdy gatunek rządzi się swoimi prawami i ma swoje listy TOP TOP. Dla mnie, w kategorii romans-erotyk Haner wymiata. Czekam na maj, gdy będę mogła poznać dalsze losy tej wybuchowej pary. Gdy głowa potrzebuje odpoczynku, a serce pragnie nowego kaca książkowego ten tytuły będzie dobrym wyborem. 

' Chcę czuć bicie jej serca, które może jakimś pieprzonym cudem pobudzi do życia moje skamieniałe, bezlitosne i martwe serce.'


Bastuba


Komentarze

Copyright © CZYTADO