Gdzie dwóch Polaków, tam trzy zdania, czyli KSIĄŻKOWY TAG
W internetowym świecie nie wiele trzeba, żeby wyrobić sobie o kimś zdanie. Nie jest zbrodnią kogoś nie lubić, dobrze jednak, gdy ma się za co. Dziś uchylam rąbka tajemnicy o moich książkowych preferencjach i choć nie wszystkie są popularne, lubię je. Ciekawe pytania to i ciekawe odpowiedzi. Zapraszam na KSIĄŻKOWY TAG!
1. Książka twojego życia?
OFICJALNIE Ernest Hemingway i "Stary człowiek i morze"☺️ To tu znalazłam pierwszy cytat, który przeniosłam na tatuaż. On będzie ze mną całe życie, więc i książka jest dla mnie wyjątkowa. Jednak historią, którą najdłużej noszę w swoim sercu jest 'LO-teria' Małgorzaty Piekarskiej. Czytając ją w gimnazjum, nie rozumiałam jak brutalne może być życie, jak szkoła średnia może nas określić. Dopiero w technikum to pojęłam, doświadczając deja vu. Czuję, że zostanie we mnie, aż skleroza nie odbierze mi świadomości
2. Ile książek na raz potrafisz czytać?
5-6, ale nie lubię mieć kilku rozpoczętych książek. Wolę to robić po Bożemu 😅
3. Czy uznajesz tylko papierowe książki?
Nie, lubię książki w każdej postaci. Nie ma dla mnie żadnego znaczenia, czy jest to papier, e-book czy słuchowisko. Najczęściej jednak korzystam z papierowych kopii.
4. Książek jakiego autora nigdy nie przeczytasz?
Stephen'a King'a, ponieważ nie czytam horrorów. Wyjątek zrobiłabym dla "Zielonej milii", ponieważ uwielbiam tę historię. Z czystej niechęci nie zamierzam sięgać po Tarryn Fisher, po kreowani przez nią socjopaci doprowadzają mnie do białej gorączki, a trzeba cenić swoje zdrowie.
5. Na czyje dzieła zawsze czekasz?
Na WSZYSTKO od Agi Lingas-Łoniewskiej. Naprawdę nie wiem kiedy udało jej się tak mnie rozkochać w swoich książkach. Z niecierpliwością wyczekuje też nowych książek od S.Maas, C.Hoover czy M.Sheridan. Cieszy mnie też każda nowość od R.Evansa. Mam dużo ulubionych twórców.
6. Czy jeździsz na targi/konwenty/inne imprezy masowe o tematyce książek?
Tylko na targi i festyny. Konwenty uważam za super inicjatywy, ale nie mam w sobie tego freak'a.
7. Czy potrafisz nie kończyć książki, czy raczej męczysz się do końca?
Przeważnie się męczę. Miałam już książki, które zyskały moją sympatię przy samej końcówce, a ich kontynuacje stały się ulubieńcami. Czasem jednak czujemy, że coś nie jest dla nas i wtedy jestem przeciwna żyłowaniu się. Czytanie ma być przyjemne.
Dla "czystych" romansów 300 stron jest dobrą objętością. Fantastyka 500 wzwyż, a kryminały pomiędzy tym. Każdy inny gatunek już zależy od tematyki. Nie lubię lania wody czy sztucznego zapełniania miejsca, więc bywa, że czasem z miłą chęcią wyrwałabym kilka stron z co poniektórych książek.
9. Gdzie najlepiej ci się czyta?
W domu oczywiście. Ale lubię i umiem czytać w każdych warunkach. Zatłoczony pociąg, pokój pełen ludzi, nawet domówka czy oglądając film. Żaden problem.
10. Poleć kilka blogów.
Moje blogowe fav:
I kilka moich imienniczek :D
Za nominację dziękuję kochanej Karolinie i wszystkich wyżej wymienionych też wyzywam do zrobienia tagu u siebie :)
Bastuba
Komentarze
Prześlij komentarz