'Siła, która ich przyciąga' Brittainy C. Cherry
'Każdy mógł być ojcem, ale tylko silny mężczyzna potrafił spełnić się w roli taty.'
Czasem autor porusza ważny temat złym sposobem. Oczywiście można powiedzieć, że co jest dobre, a co złe jest kwestią subiektywną, pokuszę się jednak o stwierdzenie, że moralność jest jedna. A gdy ktoś wykroczenie po za nią przedstawia jako fajną opcję, to już mogę mieć z tym problem. Bo dla mnie jedną z podstawowych zasad egzystencji w społeczeństwie jest 'Gdzie dwóch się KOCHA, tam trzeci się NIE WPIERDALA'.
'Jeżeli uważasz, że musisz w jakiejś sprawie kłamać, prawdopodobnie nie powinnaś w ogóle się za nią zabierać.'
Lucy i Graham. Dwie kompletnie sprzeczne osobowości. Ona przepełniona emocjami, on za wszelką cenę starający się od uczuć odseparować. Ona z siostrą, która ledwo uniknęła śmierci, on szykujący się na ostatnie pożegnanie ojca, którego pogrzeb ma być medialnym wydarzeniem. Ona kwiaciarka, z chłopakiem artystą, on pisarz, z żoną prawniczką w ciąży. Co się stanie, gdy przypadek zamknie ich na piętnaście minut w jednym pomieszczeniu? Co jeśli ten niby zwykły kwadrans ma na zawsze zmienić ich życie?
'Najwyraźniej ciężko dostrzec przebieg fabuły, gdy żyje się historią.'
'Facet przystojny, dziewczyna sympatyczna, cytaty przejmujące i nader życiowe. Czego ona się czepia w tym wstępie?' - pomyślicie. A no właśnie tego, że mamy tu:
SPOILER ALERT
a) sytuacje, gdzie jedna siostra odbija chłopaka drugiej. Niby się waha, ale od początku wiadomo, że właśnie tego chce
b) moment, gdy dziewczynie (środkowej siostrze - Mari) udaje się wyjść z ciężkiej choroby, chce żyć pełnią życia, podróżować itp., młodsza siostra kręci palcem i mówi 'o nie nie, a jak coś Ci się stanie? Siedź na dupie, gdzie mam Cię pod kontrolą'. To ma być troska. W XXI w.
SPOILER ALERT
a) sytuacje, gdzie jedna siostra odbija chłopaka drugiej. Niby się waha, ale od początku wiadomo, że właśnie tego chce
b) moment, gdy dziewczynie (środkowej siostrze - Mari) udaje się wyjść z ciężkiej choroby, chce żyć pełnią życia, podróżować itp., młodsza siostra kręci palcem i mówi 'o nie nie, a jak coś Ci się stanie? Siedź na dupie, gdzie mam Cię pod kontrolą'. To ma być troska. W XXI w.
c) oczywiście, jak to zwykle bywa, skoro świnki były trzy, to i tu mamy trzecią siostrę. 'Tę złą' - Lyric. Nie chciała mieszkać z pozostałymi, nie utrzymywała stałych kontaktów, ale zawsze mogła i chciała pomagać finansowo. Jaką opinię 'młodsza siostra, panna idealna' wyrobiła starszej? A no królowej lodu. Gdy tylko okazało się, że ta pomogła Mari, to nasza przesłodka kruszynka podniosła raban, że ta z pełnością czegoś chce, albo ma w tym interes.
d) last, but not least - Graham. Cudowny ojciec, skrzywdzona dusza, największe ciacho. Bo jasne, co z tego, ze sam olewa żonę latami, ma do niej pretensje, gdy w ogóle próbuje jakąś więź z nim wytworzyć, a kiedy go zostawia (fakt, zdradza go też, ale on nie jest dłużny) to ma ją za ostatnią zołzę, żeby inaczej nie powiedzieć. I cały czas hołubią go wszyscy, to jasne.
'Niewyobrażalne, że można znać kogoś przez całe życie, po czym uświadomić sobie nagle, że jet Ci zupełnie obcy.'
Tak, szybko się czyta. Tak, ma wzruszające momenty. Tak, powtarzanie, że alkoholizm jest wrogiem dobrego rodzica jest super. Nie, nie polecam. Nie wiem co autorka miała na myśli, maturę zdałam rok temu, i nigdy nie interesował mnie proces twórczy, tylko produkt końcowy. A tu niestety rozczarowanie. Początkowo myślałam, że napiszę tylko ogólnikowo, że są lepsze książki. Potem dotarło do mnie, że nie popieram dążenia do swojego szczęścia, po czyiś trupach. Tak w życiu, jak i w literaturze. Zachwytów jak tym tytułem nie rozumiem, innych książek tej autorki nie ruszę. Jest Sheridan, jest Hoover, ostatnio odkryłam Tucker, która też bardzo ciekawie opisuje poważne problemy. Życie jest za krótkie na tracenie nerwów, przy... takim czymś.
'Serca mają tę cudowną zdolność, że kiedy myślisz, że są już pełne, w jakiś magiczny sposób robi się w nich miejsce i udaje Ci się tam zmieścić jeszcze więcej miłości.'
Przeważnie napisanie rzeczowej recenzji nie sprawia mi aż takich problemów, ta książka jednak wzburza moje negatywne emocje nawet miesiąc po zwróceniu jej do biblioteki. Cóż, pod tym względem można uznać, że jest wyjątkowa. Jeśli ktoś czytał i ma inne zdanie to koniecznie dajcie znać w komentarzu! :)
'Niekiedy Ci, których kochamy najbardziej, są również potworami prześladującymi nas w nocy.'
Bastuba
Komentarze
Prześlij komentarz