'Wróć jeśli masz odwagę' Estelle Maskame
Czytać, czy nie czytać? Na to pytanie często odpowiadają recenzenci. I jeśli ktoś za bardzo przywyknie do oddawania swoich czytelniczych wyborów w obce ręce to może wiele stracić. W końcu sam King mówił, że 'opinia jest jak dupa i każdy ma swoją'. Gdy dzięki uprzejmości Michaliny z bloga k-siazkowyswiat dostałam w swoje ręce książkę Estelle, byłam już po lekturze kilku recenzji, i gdyby nie inicjatywa booktour'u, to sama bym po nią nie sięgnęła.
'Oczekujecie, że dojdziemy do siebie i zaczniemy żyć normalnie, a jednocześnie nie pozwalacie nam się normalnie poczuć.'
Główna bohaterka ma siedemnaście lat i uczy się w ostatniej klasie liceum, w dość małym amerykańskim miasteczku i ostatni rok dzieli czas między szkołą, pracą w parku rozrywki, oraz wyjściami z dwojgiem najlepszych przyjaciół. Pomiędzy tymi zajęciami unika również jak ognia rodzeństwa Hunter. I nie jest w tym postępowaniu osamotniona. Od kiedy bliźniaki stracili rodziców w wypadku samochodowym, unoszące się nad nimi widmo żałoby odstrasza wszystkich mieszkańców. Bo jak się przy nich zachować? Płakać, pocieszać, czy śmiać się udając, że nic się nie stało? Kenzie ma jednak o wiele więcej powodów, żeby od Jadena i Dani trzymać się z dala.
'Ale najważniejszym czego mnie nauczyli, jest to, żebym nie marnował czasu, bo może to zabraknąć. Wpoili mi, że jeśli będę chciał coś zrobić, mam to zrobić natychmiast'
Lubię jak w książkach typowo młodzieżowych porusza się tematy tabu. Szczególnie, jeśli się to mądrze i ciekawie przedstawi. Pisząc 'ciekawie' mam na myśli nie sztampowo, plastikowo czy schematycznie. Tu można niektóre sytuacje przewidzieć, a nie raz i nie dwa można się zdenerwować na bohaterów, bo ich zachowanie, typowo ludzie, dalekie było od ideału. W końcu łatwiej jest wytknąć słabości komuś, niż samemu je dostrzec. O tym tez jest ta książka. O odnalezieniu odwagi, by naprawić błędy. O drugiej szansie, walce z samym sobą, i o tym, jak ważne jest wsparcie bliskich osób. Bohaterowie są różnorodni, prawdziwi. Język prosty i zrozumiały, co sprawia, że czyta się szybko i przyjemnie.
'Znam ból wynikający z utraty kogoś bliskiego; wiem, jak straszliwy wpływ na ludzi może mieć żałoba i jak bardzo ich zmienia.'
Mogę ją śmiało polecić, gdyż jest emocjonalna, zaskakująca i naprawdę pouczająca. Pozwala uświadomić sobie, że czasem tak mało potrzeba do szczęścia. I jeśli będę miała szanse to chętnie sięgnę po inne książki tej autorki. Mam nadzieję, że w nowym roku będę trafiać na same tak ciekawe młodzieżówki.
Bastuba
Komentarze
Prześlij komentarz